04 lutego 2008, 12:57
pierwszy dzien gdy moge w spokoju ducha wyjsc na spacer posprzatac moge zrobic wszystko i nie wzywa mnie zadna ksiazka :D
jestem tak wymeczona ta sesja ze chyba dzisiaj bede caly dzien skakac z radosci ze nic nie musze robic
chociaz podejrzewam ze i tak zadna wiedza juz by mi nie weszla do mojej skromniej glowki ;)
duzo za duzo do zrobienia duzo za malo czasu :)
no ale takie jest niestety zycie studenta ciagle w biegu ;)