Najnowsze wpisy, strona 3


ciemno wszedzie glucho wszedzie...
02 marca 2008, 23:42
w chwili rozmyslania calkowicie odcieta od swiata przypomnialy mi sie slowa "cywilizacja stwarza potrzeby których wogóle nie potrzebujemy"
 przez ponad godzine zapewne za sprawa szalejacej emmy cale nasze osiedle okryl mrok rozswietlany gdzie niegdzie pojedynczymi blaskami swiec, jak zwykle przygotowana jak prawdziwy harcerz nie mialam nawet wypalonej swieczki w domu pogrozona w ciemnosciach z odrobina baterii w laptopie ktory i tak zdawał sie byc calkowicie bezuzetczny bez podlaczenia do internety, zdalam sobie sprawe jak badzo jestesmy uzaleznieni od tych roznych wygod jak prad, w czasach kiedy powoli zaczyna brakowac surowcow na ziemi, ciekawa perspektywa nas czeka jezeli nasze madre glowy nie zrobia nic z tym problemem ja osobiscie bylam gotowa juz sie polozyc spac bo przeciez nawet ksiazki nie poczytam ...
powoli zaczynam sie juz sama gubic w tych swoich rozkminkach wiec chyba zakoncze te dywagacje na dzisiaj milej nocy wszystkim :) 
no i zlecala sobota
01 marca 2008, 22:20

moja pierwsza wolna sobota od rozpoczecia semestru :)

oczywiscie jak zawsze spedzona bardzo produktywnie najpierw szybkie zukupy wymuszone po odkryciu kommpletnego rozpadu przedostniej pary spodni a pozniej caly dzien zaczytana w ksiazke len pelna para ;)

tylko te wiatry hulajace za oknem psuja caly urok mialam wielka nadzieje w koncu na jakis plener marzylam o chwili z natura a tu dupa orkan emma :>

no i od jutra pora wprowadzic plan pisanie pracy w pszyspieszonym tempie bo oczywiscie jak do tej pory mam poltorej strony a goraco obiecuje sobie ze tym razem ogarne sie wczesniej niz na ostatni gwizdek

... tylko odrobiny motywacji trzeba poszukac napewno sie gdzies ukrywa ;)  

są takie dni...
27 lutego 2008, 23:11
Są takie dni w tygodniu,
gdy nic mi się nie układa
i jak na złość wypada wszystko z rąk.
Zasłaniam wtedy okna
w najdalszym kącie siadam
i sama z sobą chcę do ładu dojść


Bo są dni,
gdy z nieba kapie deszcz
nie mówię wtedy nic
telefon milczy też.
Bo są dni,
gdy z nieba kapie deszcz
zamykam wtedy drzwi
po prostu nie ma mnie..
wycieczki nocne po warszawie...
26 lutego 2008, 18:11

uroki miasta ;) 

i znowu wieje :/
25 lutego 2008, 14:17

nie dosc ze wieje to jeszce moj blok jako ostatni na osiedlu jest pierwszym wiatrochronem od pol malo tego ze wieje to u nas poniewaz wiatr rozkreca sie jakies kilka kilometrow stad to mozna z powodzeniem powiedziec ze leb urywa widze tylko przez okno jak na budowie na przeciwko wszystko lata a musze wyjsc z psem, wspaniala pogoda na spacery juz widze jak temu malemu szalencowi uszy beda lataly na wszystkie strony :>

na dzien dziecka poprossze jakis wiatrochron albo automat do spacerow z psem na zla pogode :D